Marzenie: minimum pracy, maksimum efektów. Żeby Wam to ułatwić, wybrałem osiem najciekawszych i najbardziej wartościowych tekstów (i jeden podcast) z hasłem produktywność (wiem, niezbyt fajne słowo), jakie znalazłem w polskim Internecie. To skarbnica wiedzy w której znajdziesz mnóstwo sprawdzonych pomysłów. Sam do nich zaglądam kiedy czuję, że pora przypomnieć sobie, jak pracować sprytniej.
Dla mnie produktywność i te zwyczaje, nawyki, to ułatwianie sobie rzeczy, które są nudne i mało sexy, ale które trzeba zrobić po to, żeby potem mieć czas na rzeczy spontaniczne – tłumaczy Michał Śliwiński, twórca Nozbe, programu do organizacji czasu.
Dlatego ułatwmy sobie, to co można ułatwić! Potem pozostanie tylko zdecydować, co zrobić z uwolnionymi w ten sposób czasem i energią.